Miłośnik zwierząt z Lubczyny. 5- i 6-latki z Teklinowa u p. Dominika Szymanka w Lubczynie

23 czerwca 2014r. grupa 5-i 6-latków  z Oddziału Przedszkolnego z Teklinowa podziwiała  przydomową hodowlę ptaków ozdobnych  na  posesji  p. Dominika Szymanka w  Lubczynie. Chociaż gościliśmy w Lubczynie  niespełna 2 godziny, poznaliśmy wiele okazów zwierząt - takich, które znaliśmy tylko z opowiadań. Widzieliśmy rasę  gołębia, którego Noe wypuszczał z arki, kiedy zaczęły opadać wody potopu. Poznaliśmy różne rasy kur, m.in. rasę koguta, który  był używany do walk kogutów. Zachwycaliśmy się bażantem diamentowym, bażantem białym, itp. Wielką radość sprawiło nam głaskanie różnych gatunków królików. Niezwykłą frajdą było karmienie  łagodnych i wesołych  owieczek - jednej z najmniejszych i jednej z najbardziej pierwotnych ras owiec. Trochę nas dziwiły sytuacje, gdzie kura opiekowała się gąsiątkami, zamiast kurczętami. Każdy z nas chciał pobawić się z Daisy- pieskiem rasy border collie - numer jeden wśród psów pod niemal każdym względem. Niezwykle podatnym na szkolenie, świetnie radzącym sobie w różnych zadaniach zręcznościowych.  Większość zwierząt mogliśmy dotknąć, pogłaskać, usłyszeć.  A to przecież najważniejsze w poznawaniu otaczającego nas świata. Od razu zauważyliśmy, że p. Dominik  ma „rękę do zwierząt”. Zwierzęta świetnie wyczują osobę, której naprawdę na nich zależy – i to właśnie było widać podczas naszej krótkiej wyjazdowej imprezy. O wielkiej miłości  do zwierząt, a zarazem o swojej  pasji   p. Dominik mógłby opowiadać  godzinami. Jak nam zdradził miłośnik zwierząt z Lubczyny, swoją miłością obdarza zwierzęta już od  przedszkola. Chciałby przez całe życie być z nimi związany. Obecnie pracuje u doświadczonego weterynarza i w ramach pracy zawodowej jest blisko zwierząt. Pan Dominik ma w swoich najbliższych planach ukończenie studiów weterynaryjnych. Żeby wykonywać ten zawód, trzeba mieć powołanie i olbrzymią wiedzę.  Szczerze życzymy mu dyplomu, bo miłości do zwierząt mu nie brakuje. Jego marzeniem jest również posiadanie w swoim mini-ZOO kangura oraz pawia białego.  Chcielibyśmy jak najszybciej znów odwiedzić p. Dominika i jego „nowe” egzotyczne zwierzęta. „Starszaki” z Teklinowa wraz z opiekunami grupy – Jolantą Mortą i Ireną Kopacką pragną podziękować p. Dominikowi Szymankowi za możliwość bezpośredniej obserwacji, oglądania i podziwiania natury oraz jej zjawisk. Wycieczka rozwinęła nasze  zainteresowania i wzbogaciła wiedzę o zwierzętach zamieszkujących różne kontynenty. Ukształtowała w nas troskliwy i opiekuńczy stosunek do zwierząt. Bardzo, bardzo dziękujemy za upominki oraz   za stworzenie przemiłej atmosfery podczas zwiedzania małego ZOO.

TEKST I FOTO: Jolanta Morta